Koniec sierpnia to już początek jesieni. Jest to też początek okresu większej zmienności w pogodzie. Szczególnie ranki z mgłami, które przynoszą spokój, ciszę i równowagę. Tym razem można było podziwiać mieszanie purpury i niebieskiego w morzu szarości mgieł. W finale wystąpiły kolory złota. Godzinny spektakl zakończyło słońce, które w kilkanaście minut posprzątało i zrobiło piękny, jasny poranek.
Panoramy są większe i można je otworzyć w indywidualnie.